- autor: kuntakinte, 2011-03-25 08:08
-
Takim tytułem został skomentowany pojedynek jesienią między tymi zespołami na stronie internetowej Oskara. GKS RUSZCOVIA jako beniaminek ligi okręgowej, miał dostać w Przysusze srogie lanie. Po 30 minutach gry i prowadzeniu miejscowych 3-0, było przysłowiowe" po meczu". Kibice na centralnej trybunie śmiali się i opluwali zawodników z Ruszkowic, a swoich pupili wręcz nosili na rękach nie szczędząc słów pochwały. W 31 minucje spotkania po strzelonej bramce Patryka, gra zmieniła się na korzyść gości, którzy w FENOMENALNYM STYLU rozłożyli na łopatki pewnych siebie kopaczy z Przysuchy. Niedzielny pojedynek, to już inna bajka. Oskar w pierwszym meczu z Gryfią, to inny zespół od tego co grał jesienią. Mks zaprezentował się słabiutko. Brak zgrania, chaotyczne kontrataki i wiele innych mankamentów, stawiają gości w bardzo trudnej sytuacji w meczu za miedzą.
GKS RUSZCOVIA po przerwie zimowej jest MOCNY i głodny sukcesu. Kadra oparta jest na doświadczonych zawodnikach. W Zakrzewiu zabrakło kilku zawodników z podstawowego składu, a tym samym wyjściowa jedenastka z Oskarem 27.03.2011 - będzie na pewno inna. W tym meczu liczy się tylko zwycięstwo GKS RUSZCOVI - Każdy inny wynik można uznać za sensację!.
WSZYSTKICH KIBICÓW RUSZCOVI ZAPRASZAMY NA MECZ I DOPING DLA SWOJEGO ZESPOŁU.
TYLKO GKS RUSZCOVIA !!